To już VI edycja Gminnego Dnia Seniora na hali w Bojanie. Za każdym razem przybywa na nią więcej uczestników. Organizatorzy starają się też aby wydarzenie miało coraz ciekawszy program, którego pierwszoplanowym celem jest uszczęśliwić seniorów choćby na krótką chwilę.

Tegoroczny Dzień Seniora miał miejsce 20 października. Dzięki zaangażowaniu sołtysów, którzy dostarczali powiadomienia dla najstarszych swojego sołectwa na hali w Bojanie pojawiło się blisko 1000 osób.

Na uroczystość przybyły też władze samorządu, pracownicy urzędu z sekretarz Barbarą Rzeszewicz na czele oraz kierownicy podległych gminie instytucji kultury.

Seniorami zajął się zespół Dariusza Rewers, wsparty ponad 50 wolontariuszami miejscowej szkoły pod czujnym okiem jej wicedyrektor.

Bardzo pomocne okazały się panie z KGW Głazica i KGW Szemud, które już od rana przygotowywały posiłki dla uczestników święta.

„Wielkie brawa dla was”

To wielkie wydarzenie poprowadziła z charakterystyczną dla siebie swobodą i uśmiechem Aleksandra Perz. Na jego początku wójt gminy Ryszard Kalkowski, przewodniczący rady Ireneusz Czarnowski i Tomasz Stein, dyrektor GOKSiRu powitali seniorów i wspólnie otworzyli imprezę.

– Szanowni Państwo, cieszymy się bardzo, że taka frekwencja na corocznym dniu seniora. Witamy naszych drogich seniorów z gminy Szemud, tych którzy przyjęli nasze zaproszenie. Dziękujemy wszystkim sołtysom, którzy indywidualnie przynieśli te zaproszenia. Pozdrawiamy was jeszcze raz seniorzy, wielkie brawa dla was! – mówił wójt na co zebrani odpowiedzieli gromkimi brawami.

Spotkania na coraz wyższym poziomie

Gmina Szemud cieszy się dużym zainteresowaniem, stąd ciągły napływ mieszkańców. To świadczy o jej atrakcyjności jako miejsca do życia, zarówno dla młodych rodzin, jak i seniorów, którzy szukają spokoju z dala od miejskiego zgiełku.

Co roku przybywa najstarszych mieszkańców, stąd stają się oni coraz bardziej liczną grupą społeczną, których oczekiwania i pragnienia musi gmina uwzględniać.

– Cieszymy się, że dzisiaj możemy w październiku dla naszych seniorów powtórzyć to, co przez poprzednie lata robiliśmy. W gminie Szemud dzięki mojemu zespołowi potrafimy kontynuować działanie. Często je wzmacniamy – podkreśla wójt.

,,Kto nie tabaczy, ten nic nie znaczy”

Wspaniałym akcentem tego dnia był występ lokalnego zespołu „Koleczkowianie”, który od 1973 roku dostarcza mieszkańcom niezapomnianych muzycznych przeżyć.

Dostarczyło ich też wspólne śpiewanie specjalnego utworu „Abecadła Szemudzkiego” w rytmie znanej regionalnej melodii. W rolę pierwszego śpiewaka wcieliła się prowadząca A. Perz i wójt gminy.

Na scenie pojawiła się także gminna orkiestra, która składa się z prawie 60 amatorów, ćwiczących regularnie w Chmielnie. W trakcie jej występu wójt R. Kalkowski ruszył w salę z tabaką. Rozpoczęło się wspólne tabaczenie. Rzadko kto mu odmówił. Dotyczy to również pań.

Gwiazdą tegorocznego spotkania był Francesco Napolitano, który rozgrzał publiczność piosenkami z lat młodości publiki.

Dzięki zaangażowaniu społeczności lokalnej oraz zgranej pracy wielu osób, Dzień Seniora w gminie Szemud stał się wydarzeniem, które na stałe wpisało się w kalendarz lokalnych tradycji, wzmacniając więzi międzyludzkie oraz dając seniorom poczucie przynależności i radości.

D.Tryzna